Polonia  San Diego                            

STRONA   GLOWNA Dowcipy Fotografie Lokalne  Atrakcje
Polonia POLSKIE  PARAFIE Polski  Biznes Linki
ENGLISH O nas Ksiega Gosci   Wpisz sie Ksiega Gosci   Wpisy

Historia Dwóch Kosciolów Meksyk i Polska  -  o konsekracji Polski Matce Boskiej Guadalupiańskiej, wzniesieniu kosciola parafialnego M.B. Czestochowskiej w obrebie Metropolii Mekysyku Stolicy, jak i  wybudowaniu kosciola pod wezwaniem M.B. Królowej Meksyku w Laskach Warszawskich.     Materialy od Pana Jerzy Skoryna z Meksyku.

Z  MEKSYKU  DO  LASEK  -  INICJATYWY  KOMBATANCKIE         Inz. Jerzy Skoryna. 

Jak to czasami bywa, to „dziennikarze”, którzy cos slyszeli i bez sprawdzenia w wiarygodnych zródlach, pisza artykuly znieksztalcajac lub przekrecajac fakty, wedlug wlasnego wyobrazenia, które w rezultacie przynosza od samego poczatku falszywe owoce wybujalej wyobrazni. Odnosi sie to do spraw konsekracji Polski Matce Boskiej Guadalupiańskiej, wzniesienia kosciola parafialnego M.B. Czestochowskiej w obrebie Metropolii Mekysyku Stolicy, jak i ideii wybudowania kosciola pod wezwaniem M.B. Królowej Meksyku w Laskach Warszawskich.
       
W pierwszym rzedzie jest nieodzownie podkreslic, ze Meksyk nigdy nie byl i nie jest krajem emigracyjnym dla Polaków. Ciagle rewolucje, zmiany rzadów, przesladowania kosciola katolickiego, zniszczenia, bieda, brak miejsc pracy, konfiskaty ziemi i majatków to wszystko uniemozliwialo emigracje zarobkowa, odwrotnie jak to sie miala rzecz z polska emigracja do Stanów Zjednoczonych, Brazylii, Argentyny i Australii, czy do innych zakatków swiata, gdzie powstaly duze skupiska polonijne. Z tych samych przyczyn, kiedy kosciól katolicki w Meksyku byl przesladowany i zycie religijne musialo byc zakonspirowane, biskupi i spora czesc kleru byla zmuszona do opuszczenia kraju, co sprawilo ze kontakty pomiedzy wladzami koscielnymi Meksyku i Polski byly w pelni tego znaczenia zerowe.
       
Równiez z braku znajomosci dokladnej historii powstania ideii wybudowania kosciola parafijalnego pod wezwaniem MATKI  BOSKIEJ  KRÓLOWEJ  MEKSYKU,  wzniesionego w Laskach Warszawskich, nie zawsze jest ona podawana zgodnie z prawda która znam „od poszewki”, biorac osobisty udzial w narodzeniu sie ideii, której poczatek mial miejsce 3-go maja 1959 roku. Krwawe przesladowania religijne w Meksyku powoli ustaly w latach trzydziestych, lecz prawnie Kosciól Katolicki byl po za nawiasem prawa, bedac ciagle narazony na przesladowania, oraz szykany, choc juz nie zawsze praktykowane. W Meksyku zyje od pazdziernika 1946. Po demobilizacji II Korpusu w Anglii, przybylem do Ojca mego s.p. Plk. s.p. Jana Skoryny, który przyjechal do kraju Azteków w lipcu 1939 roku, z ramienia wladz polskich w misji poszerzenia stosunków kulturalnych i ekonomicznych pomiedzy obydwoma krajami, poczem Poselstwo Polskie mialo byc podniesione do rangi Ambasady. Natomiast s.p. moja Mamusia z moja siostra ze mna mielismy dobic do Meksyku w padzierniku tegoz tragicznego 1939 roku, co nastapilo dopiero w grudniu 1946 roku. Na rok 1959 przypadalo dwudziestolecie zbrodniczego najazdu niemiecko-sowieckigo, pragnalem aby w tym czasie Polska zostala konsekrowana M.B. Guadalupiańskiej. 
       
Znajac dobrze Ks. Prymasa Meksyku, Kardynala Miguel Darío Miranda y Gómez, zwrócilem sie z prosba o oddanie Polski pod wladze Królowej Meksyku. Odpowiedz otrzymalem pozytywna, z tym, ze musialy byc spelnione niezbedne warunki stawiane krajom oddajacym sie M.B. Guadalupiańskiej, w postaci dwóch petycji, jedna od Prymasa danego Narodu, a druga od wladz rzadowych tegoz kraju. Zwrócilem sie wobec tego do Ks. Prymasa Polski, Kardynala Stefana Wyszyńskiego, proszac o odpowiednia pismo na ten temat, które bardzo szybko otrzymalem. Druga petycje otrzymalem od legalnego i konstytucyjnego Rzadu Polski, przebywajacego chwilowo w Londynie. Trzeba dodac, ze w tym czasie Rzad R.P., byl uznawany przez kilka państw wlacznie ze Stolica Apostolska. 
       
W bardzo podnioslej i uroczystej ceremonii w Bazylice Guadalupe, 3-go Maja 1959 roku, Ks. Prymas Meksyku, Kardynal Miguel Darío Miranda y Gómez, konsekrowal Polske, Królowej Meksyku, M.B. Guadalupiańskiej. W czasie tego aktu, zostal odczytany list od Ks. Kardynala Stefana Wyszyńskiego, oraz odskonieta tablica na murze zewnetrznym Bazyliki Guadalupoańskiej z Orlem Polskim i napisem POLONIA, jako dowód konsekracji Polski Królowej Meksyku. Kilka dni pózniej, zlozylem wizyte Ks. Prymasowi dziekujac za tak wspaniala ceremonie konsekracji, proszac jednoczesnie, ze jak kiedys bedzie sie budowalo jakis nowy kosciól, to moze Ksiadz Kardynal przypomnialby sobie M. B. Czesochowska i Polske, poswiecejac Jej ten kosciól. 15 sierpnia tegoz samego 1959 roku na spotkaniu w biurze Archidiecezji Meksyku Stolicy, w obecnosci Ks. Biskupa Luis Renoso, Ks. Pralata Jorge Duran Pineiro i kilku innych ksiezy, Ks. Kardynal przedstawil mi projekty budowy trzech nowych kosciolów, abym wybral którys z nich na swiatynie poswiecona M.B. Czestochowskiej. Wybralem miejsce w nowo majacej powstac dzielnicy Tecamachalco, gdzie znajdowal sie cmentarz, który zostal przeznaczony na nowy kosciól, a szczatki mialy byc przeniesione z grobów do specjalnych krypt. Dzielnica ta przylegala do rezydencyjnej czesci Stolicy, Lomas de Chapultepec, co wskazywalo, ze i ta czesc miasta równiez bedzie przyzwoita, jak i duzy teren pozwoli na zbudowanie sporego kosciola, czego brakowalo innym przedstawionym projektom. 
       
Juz w niecale piec miesiecy pózniej, 31 stycznia 1960 roku, Ks. Prymas Meksyku, Kardynal Miguel Darío Miranda y Gómez w pieknej, oraz podnioslej ceremonii poswiecil i polozyl Kamień Wegielny pod budowe nowego Kosciola parafialnego pod wezwaniam Matki Boskiej Czestochowskiej. Nastepnym krokiem bylo zrobienie dwóch planów konstrukcyjnych, które w rezultacie przedstawialy z punktu widzenia kosztów budowe malego koscióka na tak duzym terenie, co byloby nieproporcjonalne do calego obiektu.  Drugi projekt przewidywal wzniesienie odpowiednio duzego obiektu, ma którego budowe nie bylo wystarczajacych funduszy. Wobec tej sytuacji zostalo postanowione oddanie na wiecznosc tego terenu bogatemu zakonowi hiszpańskiemu Ojców Augustynów Recolectos, od dawna osiadlych w Meksyku, którzy zobowiazal sie do wybudowania duzego i przyzwoitego kosciola pod wezwaniem M.B. Czestochowskiej, wraz z klasztorem dla ich wlasnych potrzeb. Rzeczywiscie taki kosciól parafialny wraz równiez z okazalym klasztorem stal sie rzeczywistoscia, bedac juz jednym z najbardziej „wzietych”, oraz eleganckich nowoczesnych objektów Kultu Maryjnego w Metropolii Meksyku Stolicy. 
       
O tym wszystkim donosilem w licznej korespondencji Ks. Prymasowi Polski, Kardynalowi Stefanowi Wyszyńskiemu. Moim prgnieniem bylo, aby w Polsce zostal wybudowany równiez kosciól Królowej Meksyku, M.B. Guadalupiańskiej. Nieznajac osobiscie Ksiedza Kardynala, nie moglem napisac wprost: „Eminicjo wybuduj”, sytuacja zupelnie odmienna od stosunków osobistej przyjazni, jaka mialem z Ks. Kardynalem Miranda wiec czekalem na odpowiednia okazje. Okazja ta nadeszla w 1981 roku, juz po smierci Kardynala Marandy i mianowania nowego Prymasa Meksyku, Kardynala Ernesto Corripio Ahumada, z którym równiez wiazaly mnie przyjacielskie stosunki. Rok ten byl jubileuszem 450 lat cudu Guadalupiańskiego, który byl obchodzony bardzo uroczyscie przez caly Meksyk.
       
Zwrócilem sie pismiennie 9 marca 1981 roku do Ks. Prymasa, Kardynala Stefana Wyszyńskiego oznajmiajac ze kosciól M.B. Czestochowskiej w Meksyku czynnie bierze udzial w obchodach jubileuszowych Królowej Meksyku, i zapytalem, czy jakis kosciól w Polsce moglby duchowo polaczyc sie z Meksykiem w tym tak waznym dla tego kraju jubileuszem, w tymze samym w.w. liscie z 9 marca 1981 roku. Otrzymalem odpowiedz w liscie z dnia 27 kwietnia 1981 roku, Nr. 1436/81/P, w którym pomiedzy innymi Ks. Primas Polski donosil: „Wyrazam wielka radosc, ze Bracia Meksykańscy wybudowali u siebie swiatynie ku czci Matki Boskiej, Królowej Polski. My takze pragniemy w Polsce wybudowac – tak jak w Rzymie na Monte Mario – swiatynie Matki Bozej Guadalupiańskiej, Opiekunki Meksyku – z okazji 450 rocznicy Zjawienia sie Jej. Polacze sie duchem z Waszymi modlami Bracia Kombatanci, gdy dnia 3 Maja br. zbierzecie sie z calego Meksyku we wspomnianej swiatyni Matki Boskiej Czestochowskiej na Mszy sw., która odprawi J. Em. Kard. Corripio Ahumada, Prymas Meksyku, upraszajac Blogoslawieństwa Boze dla obu naszych Narodów”. Natychmiast udalem sie do Ks. Kardynala, Prymasa Meksyku, Ernesto Corripio Ahumada, informujac go o tak radosnej otrzymanej wiadomosci, proszac o list do Ks. Kardynala Wyszyńskiego z podziekowaniem, który mialem odebrac na dzień nastepny.
       
Dnia nastepnego, w drodze po list uslyszalem w samochodzie tragiczna wiadomosc o smierci Prymasa Polski. Ks. Kardynal Ernesto Corripio Ahumada przyjmujac mnie pokazal juz napisany list, komentujac, ze wlasciwie on nie ma juz racji bytu, poniewaz Kardynal Stefan Wyszyński zmarl, a list jest do niego skierowany. List ten pragnalem miec, wiec zauwazylem, ze wprawdzie pismo te jest skierowane do Ks. Kardynala Wyszyńskiego, to w pierwszym rzedzie jest on dla Prymasa Polski, którym byl Kardynal Wyszyński, wiec niedlugo zostanie mianowany nowy Prymas, któremu list ten przesle. Kardynal Corripio zgodzil sie z moim zdaniem wreczajac mi to pismo. Natychmiast zorganizowalem wywiad prasowy dla prasy meksykańskiej, w którym miedzy innymi podkreslilem, ze Prymas Polski, w ostatnich chwilach swego zycia myslal o Meksyku. Nastepnie napisalem listy kondolencyjne do Ks. Kardynala Macharskiego i Episkopatu Polskiego, zalaczajac kopie pisma Kardynala Corripio i artykuly z prasy meksykańskiej oparte na wywiadzie jaki dalem dnia poprzedniego. 
       
Pragnalem pokierowac  sprawe kosciola Guadalupiańskiego tak aby nadac jej charakter „ostatniej woli” Prymasa Milenium, co w pelni uzyskalem. Po mianowaniu Ks. Arcybiskupa Józefa Glempa Prymasem Polski, skierowalem obszerne pismo gratulacyjne, wraz z przedstawieniem sytuacji kombatanckiej w Meksyku, zalaczajac orginal litu Prymasa Meksyku, jak i kopie prasy meksykańskiej, dodajac, ze bede w Rzymie na przekazaniu Ojcu Swietemu, Polskiego Domu Jana Pawla II, w akcji na rzecz którego tez bralem czynny udzial. Odpowiedz otrzymalem „piorunem”, w którym Ks. Arcybiskup Józef Glemp poinformowal mnie, ze „zobaczymy sie w Rzymie”. Nie bylo ani slowa zadnej wzmianki o kosciele Guadalupiańskim. Pierwsze spotkanie z nowym Ks. Prymasem Polski, mialem zaraz po jego przybyciu do Wloch na Mszy Sw. na Monte Cassino, gdzie przedstawilmem sie razem z moja zona. Ksiadz Arcybiskup przy tej okazji powiedzial: „zaraz zobaczymy sie w Domu Polskim Jana Pawla II i tam szerzej porozmawiamy. Rzeczywiscie zaraz po przybyciu z Delja, moja zona, mielismy piekne, przeszlo dwugodzinne, niezapomniane spotkanie z Ksiedzem Prymasem. Zaraz Ksiadz Arcybiskup nadal szczery przyjacielski, bezposredni i powiedzialbym rodzinny ton naszemu spotkaniu. Stosunek, jaki poglebial sie jeszcze bardziej z uplywem lat i trwajacy do dnia dzisiejszego. 
       
W czasie tej rzymskiej rozmowy, Ksiadz Prymas oznajmil mi, ze Kosciól zostanie wybudowany w ulubionych przez Ks. Prymasa Kardynala Stefana Wyszyńskiego Laskach Warszawskich, bedacym tez slawnym miejscem tamtejszego Instytutu dla Ociemnialych. Jednoczesnie rozwazalismy sprawe nad nadaniem odpowiedniej nazwy kosiolowi, poniewaz imie Guadalupe nie bylo dobrze znane i moglo spowodowac ewentualnie jakies niejasnosci. Wlasnie tam, w Rzymie, w Domu Polskim Jana Pawla II, 6 listopada 1981 roku, zapadla decyzja Ksiedza Prymasa, aby kosiól parafialny w Laskach byl pod wezwaniem  MATKI  BOSKIEJ  KRÓLOWEJ  MEKSYKU!  W ten sposób juz od samej nazwy tej swiatyni parafialnej, jest przedstawione zródlo i pochodzenie M.B. Guadalupiańskiej jakim jest Meksyk. Pózniej zostal mianowany Proboszczem Ks. Józef Buchajewicz z kosiola M:B: Zwycieskiej na Kamionku, swiatyni Ks. Arcybiskupa Zbigniewa Kraszweskiego, który tez jak ja, byl wychowankiem Ksiezy Marjanów na Bielanach w Warszawie, oraz Zolnierzem Armii Krajowej. Ksiedza Arcybiskupa osobiscie poznalem w Londynie w latach osiemdziesiatych. Dziwnym zbiegiem okolicznosci, Ks. Proboszcz Józef Buchajewicz tez byl „zwiazany” z moja rodzina, której historyczne groby Skorynów znajduja sie wlasnie przy Kosciele M.B. Zwycieskiej na Kamionku. 
       
Jak mi wspominal Ks. Proboszcz Józef Buchajewicz, to ksztalt kosciola zostal opracowany w taki sposób aby nadac mu ksztalt ryby, symbolu przesladowanych Chrzescian za czasów rzymskich, kojarzac to z przesladowaniami komunistycznymi. Natomiast szczyt wiezy jest replika wzieta z Bazyliki Guadalupiańskiej w Meksyku Stolicy. Gdy juz kosciól M.B. Królowej Meksyku zostal wykończony w surowym stanie, przy zgodzie Ksiezy Prymasów Polski i Meksyku, Kardynalów Józefa Glempa i Ernesto Corripio Ahumada, zorganizowalem pierwsza w historii obu Kraii oficjalna wizyte Prymasa Meksyku do Polski, w czasie której, dnia 15 listopada 1987 roku poswiecil kosciól w Laskach Warszawskich w obecnosci Ks. Prymasa Polski, Kardynala Józefa Glempa, Ambasadora Meksyku, Prymasa Norwegii, dostojników Kosciola Polskiego, innych dyplomatów, pielgrzymów meksykańskich i wielkiej rzeszy wiernych. 
       
Niestety nie moglem brac udzialu w tej ceremonii, poniewaz PRL odmówil mi wizy wjazdowej do Kraju, jako „zdrajcy Polski”. To jest historia ideii powstania kosciola Matki Boskiej Królowej Meksyku w Laskach. Dalsza historie budowy, szerzenia kultu, odwiedzin Dyplomacji Kraii Ameryki Lacińskiej, pielgrzymek z Polski i zagranicy, które jak rozumiem przybywaja do Lasek, historie rozbudowy Kosciola M.B. Królowej Meksyku, oraz kultu najlepie moze i potrafi opisac Ks. Probosz Józef Buchajewicz, który od polozenia pierwszej cegly do dnia dzisiejszego powieksza te dzielo Maryjne. Na zakończenie warto jest podkreslic wielkie oddanie Ojca Swietego Królowej Meksyku, ktorej oddal sie calkowicie, a ostatnio w czasie swojej piatej wizyty, kanonizowal Sw. Jana Diego, Indianina, któremu zostawila swoje odbicie - wizerunek czczony w Bazylece Guadalupiańskiej w Meksyku Stolicy. 
       
Fakt tez ciekawy, ze ten obecnie swiety, zostal namalowany przez polska malarke zamieszkala w Meksyku, Anne Zarnecka, ofiarowujac swoje dzielo przed siedmioma laty, wlasnie kosciolowi w Laskach. Jest to pierwszy i jedyny obraz poza Meksykiem, który jest czczony od tylu lat poza granicami kraju Azteków, wlasnie w kosciele Królowej Meksyku w odleglej Polsce.Wiele jest punktów laczacych Meksyk i Polske, które moze podswiadomie zblizaja do siebie te obydwa Narody. Jest juz czas aby odgrzebac w historii i pamieci ludzkiej te fakty, jak i nieswiadome jeszcze prawdziwe sentymenty szczerej przyjazni, otwierajac szeroko drzwi na wzajemne poznanie sie pod plaszem Maryji, rozciagajac za Jej pomoca wzajemna wspólprace, rozciagajac ja na cala Ameryke Lacińska...  Jest to krótka historia, jednych z wielu akcji kombatanckich, jakie zostaly przeprowadzone w Meksyku. i z tego kraju Azteków dalej poza jego granice, które w niewielkiej mierze zostaly krotko przedstawione na tej stronie interentowej pod adresem: www.polskiinternet.com/skoryna.        K O N I E C        20815



Strone redaguje Piotr Sobczak (Peter Sobczak, 11463 Tree Hollow Lane, San Diego, CA 92128, USA). Uwagi dotyczace funkcjonowania tej strony, propozycje zmian oraz dodatkowe materialy prosze zglaszac do Webmaster, koniecznie podajac nazwe i adres strony (Polonia San Diego,  http://poloniasandiego.tripod.com).  Dziekujemy!
Podobna strona    Polonia Mozambik       http://poloniamozambik.tripod.com